Niezwykle malownicza trasa biegnąca wzdłuż Przełomu Dunajca, szczególnie interesująco prezentująca się jesienią, dzięki niesamowitym barwom roślinności dookoła. Większość trasy prowadzi po słowackiej stronie granicy. Główny punkt programu - Czerwony Klasztor – to zespół budynków klasztornych w słowackiej miejscowości o takiej samej nazwie, wybudowany w roku 1330, o bardzo ciekawej i burzliwej historii. Wycieczkę najlepiej przedłużyć o Przełęcz Limierz i Leśnicę, zamykając ją w formie pętli z powrotem do Szczawnicy, gdyż czas przejścia pętli jest taki sam, jak drogi do Czerwonego Klasztoru i z powrotem. Cała trasa pozbawiona jest jakichkolwiek trudności, przewyższenia są niewielkie, więc jest to jedna z najłatwiejszych tras w Pieninach, aczkolwiek dość długa.
Wycieczkę rozpoczynamy w Szczawnicy tuż obok przystani flisackiej, gdzie kończy swój bieg słynny spływ Dunajcem. Ruszamy za czerwonymi znakami asfaltową drogą, biegnącą równolegle do Dunajca, zwaną Drogą Pienińską. Od samego początku towarzyszą nam przepiękne, zmieniające się co chwilę widoki na okoliczne szczyty.
Po drodze mijamy przystań flisacką, która umożliwia turystom przeprawienie się przez Dunajec na tratwach w celu zdobycia Sokolicy. Wkrótce docieramy do granicy państwa, w pobliżu której znajduje się kolejna przystań flisacka, tym razem słowacka. Chwilę dalej pojawia się odbicie szlaku do Leśnicy, którym będziemy wracać. My idziemy dalej czerwonym szlakiem, który od tego momentu zmienia charakter z asfaltowego na szutrowy. W dalszym ciągu podziwiać możemy wspaniałe widoki na Przełom Dunajca i pobliskie wzniesienia, pojawia się również Sokolica. Pod koniec droga znów zmienia się na asfaltową i dochodzimy do Czerwonego Klasztoru (3 h 05 min). Po zwiedzeniu kompleksu klasztornego, wyruszamy w drogę powrotną.
Początkowo idziemy asfaltową, główną drogą. Wkrótce czerwono-niebieski szlak odbija lekko w lewo i prowadzi najpierw polaną, potem lasem na Przełęcz pod Klasztorną Górą (40 min), która jest świetnym punktem widokowym na Trzy Korony oraz Przełom Dunajca. Z przełęczy wędrujemy dalej głównie lasem na Przełęcz Limierz (50 min). Sama przełęcz nie jest zbytnio widokowa, ale jej okolice są piękne. Z przełęczy Limierz schodzimy do słowackiej miejscowości Leśnica (20 min).
W Leśnicy wychodzimy na główną drogę i kierujemy się w lewo, drogą asfaltową, wciąż za znakami niebieskimi, pod koniec wzdłuż przełomu Leśnickiego Potoku. Szlak ostatecznie łączy się z Drogą Pienińską u ujścia Leśnickiego Potoku (40 min). Dalsza trasa do Szczawnicy wiedzie znanym nam już czerwonym szlakiem i kończy się przy przystani flisackiej (30 min).
